Kiedy wracał do domu to zawsze z naręczem… książek. Kolekcjonował długopisy. Nigdy nie przekonał się do komputerów. Wszystkie swoje dzieła napisał na anachronicznej maszynie. Dziennikarz Dzień Dobry TVN Marcin Sawicki odwiedził pracownię Ryszarda Kapuścińskiego. Przewodniczką była jego żona – Alicja.