Reportaże radiowe o Ryszardzie Kapuścińskim

„Testament do wypełnienia” – reportaż Jana Smyka

Dziewięć miesięcy po śmierci Ryszarda Kapuścińskiego żona Alicja z córką Zofią zdecydowały się na wyjazd do rodzinnego miasta pisarza – Pińska. Szczególną okazją było odsłonięcie tablicy pamiątkowej na domu, gdzie urodził się pisarz. Jan Smyk towarzyszy im w tej podróży.

Do Pińska na Białorusi państwo Kapuścińscy wybierali się wspólnie wielokroć. Niestety liczne terminy i obowiązki Ryszarda odkładały ten wyjazd na później. Śmierć pisarza 23 stycznia 2007 roku zburzyła wszystkie plany na zawsze…

Publikacja:27 stycznia 2008 godz.12:05 , radio Białystok


“Pińskie epitafium” – reportaż Jana Smyka
Do Pińska na Białorusi – miejsca swojego urodzenia – Ryszard Kapuściński wracał bardzo często. Lubił przyznawać się do swoich kresowych korzeni. Miał tam zaprzyjaźnione grono osób, które bardzo czekało na jego odwiedziny. Czwartego marca tego roku miał być dniem szczególnym dla Polaków w Pińsku. Planowali razem z pisarzem świętować jego 75-te urodziny. Zamiast hucznego jubileuszu, odbyło się spotkanie wspominkowe…

Publikacja: 23 marca 2007 godz.11:15, 19:15


Zmarł Ryszard Kapuściński – reportaż Agnieszki Kamińskiej (Publikacja: 23.01.2007).


Kapuściński w Nowodworze (publikacja 29.01.2007)
Gospodarstwo agroturystyczne Teresy Korniak Jarzyny w Nowodworze koło Lubartowa słynie ze świeżych soków z brzozy i klonu. Nie jest to jedyny powód, dla którego warto tu spędzić wolny czas.


www.thegeneralist.co.uk (John May) , archiwalne wywiady z 1984 i 1986 roku
The Generalist is proud to present the two interviews I conducted with him the 1984 one being, to my knowledge, the first interview he ever gave in Britain on the publication of ‘The Emperor.’ Both can now form part of the historical record and are available to biographers, scholars, readers and listeners for free. There are marked contrasts between the two: the first was conducted when he was virtually unknown to English readers. His voice is quiet and intense and it is clear that he is concentrating hard on his English to try and clearly explain himself. By the second, he has become famous and celebrated and is confident and much more outgoing. I was fortunate to develop a close friendship with Ryszard which is documented alongside a through review of his life and work on The Generalist’s main site here. I hope the two sites together form a suitable tribute to this remarkable man.