Ryszard Kapuściński o książce „Heban”

„Heban” (…) jest pierwszą z cyklu książek podsumowujących, które mam zamiar napisać. Spędziłem w krajach Trzeciego Świata 40 lat. Przyszła pora żeby podsumować doświadczenia z tych kontynentów i pokazać ich historię i ewolucję. To jest reportaż, który dzieje się równocześnie we współczesności i przeszłości. Chcę uwypuklić wszystko co się w tych kulturach zmieniło i wciąż zmienia. Chcę po prostu przedstawić historię w jej dynamicznej przemianie.

Po „Hebanie” mam zamiar opisać w formie takiego reportażu retrospektywnego Azję i Amerykę Łacińską, czyli te kontynenty nieeuropejskie, na których upłynęło moje reporterskie życie. Główną zasadą mojego pisania jest pisać tylko o tym co sam zobaczyłem, odczułem i przeżyłem. Nie sposób napisać książki o kontynencie jako całości, ponieważ bogactwo jego kultury jest zbyt wielkie. Moim sposobem najbardziej wiarygodnego i najpełniejszego opisu jest potwierdzanie wszystkiego własna obserwacją i doświadczeniem. To daje mi poczucie siły pisania. W dobrej prozie czuć pewność autora. Czytelnik potrzebuje zakotwiczenia, musi wiedzieć, że to co mówi autor wynika z jego własnego doświadczenia. Ryszard Kapuściński