Alicja Kapuścińska nie żyje. Była lekarką pediatrą i żoną najbardziej znanego w świecie polskiego reportera. „Od kilku godzin jest już znowu u boku Ukochanego Ryszarda” – pożegnał Alicję Kapuścińską Marian Sewerski, prezes wydawnictwa Czytelnik.
Alicja Kapuścińska urodziła się 4 marca 1933 r. Tego samego dnia, ale rok wcześniej, przyszedł na świat jej przyszły mąż Ryszard Kapuściński.
Spotkali się na studiach historycznych na Uniwersytecie Warszawskim. Wprawdzie Alicja Kapuścińska po maturze chciała studiować medycynę, ale tamte czasy nie sprzyjały indywidualnym wyborom. Dostała skierowanie na studia nauczycielskie, z których wybrała historię. Dość szybko się stamtąd przeniosła na wymarzoną medycynę, na Warszawską Akademię Medyczną. Jej specjalizacją była pediatria. Pracowała w Klinice Dziecięcej Akademii Medycznej przy ul. Działowskiej. Tam też zrobiła doktorat i pracowała do emerytury.
W 1952 r. wyszła za mąż za Ryszarda Kapuścińskiego. W kolejnym roku urodziła się ich córka, mieszkająca obecnie w Kanadzie.
Od końca lat 80. Kapuścińscy mieszkali w Kolonii Staszica, przedwojennym osiedlu willowym sąsiadującym z Polem Mokotowskim.
W ostatnich latach Alicja Kapuścińska miała kłopoty zdrowotne. „Muszę się oszczędzać, już nie mogę pozwolić sobie na aktywność. Nawet nie wzięłam udziału w przyznaniu Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego za reporterską książkę roku?! Po gali władze miasta zapraszały mnie na kolację, a ja nie poszłam, bo się nie nadawałam. Odchorowałam sanatorium w Ciechocinku, potem odezwało się serce, problemy z nadciśnieniem. Pomyślałam: czas wziąć się za siebie. Robię wszystko, by zapanować nad swoim zdrowiem, wyhamowuję” – mówiła w wydanej w 2017 r. książce Agnieszki Nabrdalik „Dzisiaj rozmawiamy o Pani”.
Pod koniec lutego, gdy nagrywaliśmy podcast „Warszawa nadaje” przygotowywany z okazji 90. rocznicy urodzin Ryszarda Kapuścińskiego, ze względu na ograniczenia covidowe nie weszliśmy do pracowni pisarza. Pani Alicja Kapuścińska pomachała nam wtedy z balkonu, a ponieważ zbliżały się jej urodziny, przekazaliśmy jej przez opiekunkę bukiet kwiatów.
Alicja Kapuścińska zmarła w poniedziałek nad ranem. Miała 89 lat. Wiadomość o Jej śmierci przekazał prezes Czytelnika Marian Sewerski.
„Szanowni Państwo, Pogrążony w smutku informuję, że dzisiejszej nocy zmarła Pani Alicja Kapuścińska. Była dobra i kochana, niech spoczywa w pokoju. Od kilku godzin jest już znowu u boku Ukochanego Ryszarda. To bardzo smutna wiadomość dla nas wszystkich. Pani Alicja pozostanie zawsze w naszych sercach i ciepłych wspomnieniach. Zawsze będzie z nami, nie zapomnimy Jej nigdy” – napisał.