Autor:IAR
Źródło:Życie Warszawy
Z głębokim smutkiem polscy intelektualiści przyjęli wiadomość o śmierci Ryszarda Kapuścińskiego.
Wiceprezes Polskiego PEN Clubu Adam Pomorski powiedział, że jego śmierć
to ogromna strata dla polskiej literatury. Adam Pomorski podkreślił, że
Kapuściński był mistrzem nie tylko dziennikarstwa, ale i literatury.
Dodał, że zmarły pisarz potrafił w niespotykany sposób łączyć różne
gatunki literackie. Przypomniał, że jego miejsce wśród bardzo poważnych
kandydatów do Nagrody Nobla nie było przypadkiem. Adam Pomorski zwrócił
uwagę, że mimo mistrzostwa i uznania na całym świecie Ryszard
Kapuściński pozostał niezwykle skromny i ta właśnie skromność pomagała
Kapuścińskiemu w najcięższych chwilach podczas podróży.
Profesor Piotr Śliwiński, badacz polskiej poezji współczesnej z
Uniwersytetu w Poznaniu wspomina Ryszarda Kapuścińskiego przede
wszystkim jako osobę, która miała niezwykły styl pisania. Śliwiński
powiedział, że całe pokolenia znajdowały w książkach Kapuścińskiego nie
tylko interesujące informacje, ale także barwny język, który najbardziej
przyciągał ich do tych dzieł. Zdaniem Śliwińskiego największą pasją
Kapuścińskiego było właśnie tworzenie literatury.
Pisarz i publicysta Michał Komar podkreślił, że reportaże Ryszarda
Kapuścińskiego podnosiły czytelników na duchu. Przypomniał, że reportaż
Kapuścińskiego z Iranu, „Szachinszach”, był w latach 70 odczytywany w
Polsce jako opis sytuacji w naszym kraju. Komar dodał, że twórczość
Kapuścińskiego będzie świadectwem czasu – 20 i 21 wieku. Michał Komar
podkreślił, że Kapuścińskiego cechowała otwartość na ludzi, których
spotykał w odległych częściach świata. Dzięki swej delikatności umiał
ich „otworzyć” i poznać prawdę o opisywanych ludziach i krajach. Miał
też rzadko spotykaną zdolność poznawania całości na podstawie
szczegółów.
O otwartości na ludzi wspominał też Zbigniew Bauer z Akademii
Pedagogicznej w Krakowie, autor książki „Antymedialny reportaż Ryszarda
Kapuścińskiego”. Jak podkreślił, Ryszard Kapuściński był człowiekiem o
wyjątkowej empatii. Potrafił słuchać pojedynczego człowieka, ale też
całego świata
Leszek Szaruga, prezes warszawskiego oddziału Stowarzyszenia Pisarzy
Polskich podkreślił, że Kapuściński pozostawił dla dziennikarzy
wskazówki na przyszłość – być oodpowiedzialnym za to co się robi, co się
mówi i sposób w jaki się mówi. Sztaruga zwrócił uwagę, że reportażysta
posługiwał się językiem porozumienia i poszukiwania wspólnych wartości. –
Językiem ponad podziałami – podkreślił.
Kapuściński otrzymał tytuł doctora honoris causa Uniwersytetu
Jagiellońskiego. Profesor Jerzy Jarzębski, promotor doktoratu, nazwał
pisarza „reporterem stulecia” i wspaniałym człowiekiem. Zdaniem
profesora Jastrzębskiego, Kapuściński łączył odwagę i ciekawość świata z
wybitną wiedzą.
Historyk i krytyk literatury, profesor Andrzej Lam znał Ryszarda
Kapuścińskiego z czasów studenckich. – Miałem wrażenie, że w ogóle się
nie zmienia, że jest tym samym chłopcem, pełnym ciepła, życzliwości dla
ludzi, ciekawości świata i czasem takiego dziwnego zamyślenia, jakby
przez chwilę znalazł się gdzie indziej – powiedział. Dodał, że nie był
zdziwiony wydaniem wierszy Kapuścińskiego. Były one zapisem chwil, ale
wyzierała spoza nich głęboka refleksja, pełna troski o świat.
Kapuściński chciał, byśmy go lepiej zrozumieli, a jednocześnie
przestrzegał przed zmarnowaniem szans, jakich nie dostrzegamy zanurzeni w
starych schematach lub porażeni zmienną teraźniejszością. Zdaniem
profesora Lama, najważniejszą myślą Kapuścińskiego było to, że aby
przetrwać, musimy się nauczyć patrzeć na siebie oczyma ludzi innych
kultur.
Również politycy wyrazili głęboki żal z powodu śmierci Ryszarda Kapuścińskiego.
– Cios dla polskiej literatury, dla polskiej kultury – tak śmierć
Ryszarda Kapuścińskiego skomentował Lech Kaczyński. Prezydent
podkreślił, że styl pisania wybitnego pisarza i reportażysty jest trudny
do powtórzenia.
Przebywający z wizytą w Turcji Lech Kaczyński powiedział dziennikarzom,
że właśnie kończy czytać jedną z ostatnich książek Ryszarda
Kapuścińskiego – „Podróże z Herodotem”. Zwrócił uwagę, że książka ta,
jak wiele innych, w tym „Cesarz”, nie są zwyczajnymi reportażami, a
połączeniem tego gatunku z dziełem historycznym, rozważaniami
dotyczącymi filozofii życia oraz „swoistą antropologią”.
Zdaniem prezydenta Polacy niewielu mieli takich pisarzy jak Ryszard
Kapuściński. – Bardzo szkoda, że odszedł teraz, mógłby jeszcze wiele
zdziałać – mówił Lech Kaczyński. Dodał, że kiedy sam się z nim stykał
jeszcze półtora czy rok temu, sprawiał wrażenie mężczyzny w średnim
wieku, mimo iż ukończył już 70 rok życia.
Sejm uczcił pamięć Kapuścińskiego minutą ciszy. – Był świadkiem
ludzkiego cierpienia i ludzkich nadziei – powiedział o zmarłym marszałek
Marek Jurek. Podkreślił, że był mistrzem reportażu. Dodał, że przeżył
długie życie, zdobywając ogromny autorytet i uznanie.
Minister kultury Kazimierz Michał Ujazdowski zwrócił uwagę, że
Kapuściński był autorem arcyciekawych książek, dzięki którym
poznawaliśmy świat w okresie dyktatury komunistycznej.
Szef resortu dodał, że Kapuściński z wielką precyzją dawał nam
możliwość uczestniczenia w dyskusjach dotyczących świata. Jego pisarstwo
otwierało nam oczy na problemy społeczeństw dalekich krajów i budziło
poczucie odpowiedzialności za los ludzkości w sytuacji, kiedy często
byliśmy pozbawieni informacji z zagranicy. Minister Ujazdowski dodał, że
Kapuściński był autorytetem i wychowawcą wielu dziennikarzy. Był dla
nich wzorem ze względu na pasję i rzetelność, ponieważ są to dwie cechy
niezbędne we współczesnym dziennikarstwie.
Danuta Huebner, unijna komisarz do spraw polityki regionalnej
podkreśliła że Ryszard Kapuściński i jego książki są dobrze znane i
popularne pod każdą szerokością geograficzną. Danuta Huebner ujawniła,
że jego wielbicielem jest również przewodniczący Komisji Europejskiej
Jose Manuel Barosso.
Ryszard Kapuściński zmarł wczoraj wieczorem w Warszawie. W marcu skończyłby 75 lat.