
Autor:TVP3 Katowice
Źródło:TVP3 Katowice
Ryszard Kapuściński był wybitnym umysłem, który potrafił osiągnąć rzecz
niezwykłą: potrafił mówić o filozofii tak, że ona nie wyglądała na
dyskurs filozoficzny, ale dawała głęboko do myślenia. To spełniony mit
oświeceniowego filozofa – ocenił filozof, literaturoznawca i poeta,
prof. Tadeusz Sławek.
„Świadomie myślę o Kapuścińskim jako o figurze oświecenia. Wielcy
przedstawiciele tego okresu przyglądali się naturze ludzkiej, sposobom w
jakie ludzie są razem, temu jak budują sobie świat, jak go sobie
porządkują. Próbowali z tego wyciągnąć jakieś wnioski, często nie
budując jakichś utopijnych konstrukcji, ale podchodząc do sprawy z
dystansem” – mówił w środę w rozmowie z PAP Sławek.
W jego opinii, Ryszard Kapuściński jest oświeceniowym intelektualistom
bardzo bliski – „chce przekazywać, że świat, który znamy i który uważamy
za uporządkowany – nie jest centralny dla całego świata. (…) Tak jak
oni, nie przekazuje tego akademickim wywodem. Albo robi to, co utarło
się nazywać reportażem, albo łamie wszelkie reguły ciągłości logicznego
wywodu, na przykład publikując kilka tomów +Lapidariów+” – wyjaśnił
prof. Sławek.
Nawiązując do opublikowanych w 1986 i 2006 r. przez Kapuścińskiego
dwóch tomów wierszy, Sławek ocenił, że był to „krok dalej” pisarza.
„Pracując nad językiem i publikując w ostatnim czasie wiersze, właściwie
uprawia to, co dwudziestowieczna filozofia mocno podkreślała – że
poezja jest początkiem myślenia” – zaznaczył.
Dodał też, że w jego ocenie Kapuściński swoje notatki poetyckie zbierał
od bardzo dawna, a fakt, że tomiki poezji zdecydował się opublikować
późno, był podyktowany obawą, że ich przekaz w tej formie „będzie nas
trzymać na dystans, co my możemy próbować pojąć, ale co nas nie dotknie”
– powiedział uczony.
„Kapuściński chciał nas dotknąć – jest taka piękna fraza polska:
+dotknąć do żywego+. Myślę, że w najlepszym tego słowa znaczeniu
wyjaśnia to dlaczego tak ludzie go kochali na całym świecie. Przyciągał
tłumy, (…) bo dotykał ludzi do żywego w tym sensie, że poruszał w nas
to, co z patosem można nazwać +nagim istnieniem+” – podkreślił prof.
Sławek.
„Jak się czyta „Heban”, jak on opisuje tych ludzi, którzy bez ruchu
siedzą całymi dniami przy drodze i coś usiłują sprzedać, co nawet nie
wiadomo czym jest – to właśnie takie nagie istnienie w absolutnie
surowym stanie, którego sensu już nie znamy bo go sobie pozakrywaliśmy,
czym tylko można” – wyjaśnił uczony.
W jego ocenie, fakt że książki Ryszarda Kapuścińskiego w wielu krajach
osiągają wysokie nakłady, jest dowodem że można głęboko filozoficznie
mówić o świecie i – jeśli to się umie robić – to wciąż ludzi dotyka. „To
jest pewnego rodzaju optymistyczny wniosek” – skonkludował prof.
Sławek.
Tadeusz Sławek jest filozofem, poetą, tłumaczem, eseistą,
literaturoznawcą i wykładowcą uniwersyteckim. Związany z Uniwersytetem
Śląskim, w latach 1996 – 2002 był rektorem tej uczelni. Za jego
kadencji, w 1997 r. doktorem honoris causa tej uczelni, został Ryszard
Kapuściński.