W niedzielę w Siennicy Różanej rozpoczęła się III edycja Wakacyjnej Akademii Reportażu im. Ryszarda Kapuścińskiego. 54 uczniów i studentów z całej Polski będzie uczyło się sztuki pisania reporterskiej opowieści.
Akademia Reportażu już trzeci raz gości w Siennicy Różanej.
– To miejsce niezwykłe, gdzie ludzie mają pozytywną energię. Jest ono związane z historią literatury poprzez Mikołaja Reja, a teraz Ryszarda Kapuścińskiego. Akademia już na stałe wpisała się w kulturalną mapę regionu i jest skazana na sukces – mówił Andrzej Dąbrowski, rektor Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej.
W czasie dwutygodniowych warsztatów ich uczestnicy spotkają się m.in. z Jackiem Żakowskim, Hanną Krall czy Jackiem Hugo-Baderem.
– Udało się zbudować barwny i mądry kalejdoskop. Mamy uczestników z całej Polski, a także doskonałe nazwiska wśród wykładowców – zachęca Franciszek Piątkowski, koordynator akademii.
Nic więc dziwnego, że z roku na rok WARRK cieszy się coraz większą popularnością wśród studentów. – Uczymy się, że każdy człowiek nosi w sobie historię, którą warto opisać. Wystarczy z nim porozmawiać i ją odkryć nawet dla jednego czytelnika. Jeśli on uzna, że opowieść została w nim na dłużej, to znaczy, że warto to robić – przekonuje Agnieszka Góra, jedna z uczestniczek akademii, która dzięki warsztatom wydała właśnie debiutancki zbiór reportaży „Krzyk do nieba”.
Spotkania z wybitnymi praktykami, a także praca nad tekstami to kontynuacja idei Ryszarda Kapuścińskiego. – Dla męża spotkania z młodzieżą zawsze były najważniejsze. Ryszard uważał, że taką wiedzę i szczególny stosunek do świata i ludzi trzeba przekazywać następnym pokoleniom, dlatego bardzo cenię inicjatywę akademii. To jest kontynuacja jego dzieła – potwierdza Alicja Kapuścińska, honorowy rektor Wakacyjnej Akademii Reportażu.
autor: Marek Szymaniak